W związku z mrozami nie mogę pracować , bo budynek jest nieogrzewany a przenosić wszystko do domu to teraz nawet nie posiadam miejsca.
Już nie mogę wytrzymać więc piekę , gotuję , czyszczę świeczniki i żyrandole mosiężne.Ale to też jest monotonne więc zaczęłam lepić aniołki z masy solnej , przy okazji będą prezentami na zbliżający się dzień Dziadka i Babci .
Teraz pokażę wam moje wytwory.
Trwało to dziewięć godzin zanim doprowadziłam go do używalności
jest naprawdę ładny , okazało się że pastą do czyszczenia samochodów,można zdziałać bardzo dużo efekty są naprawdę zadowalające .Pasta nazywa się TEMPO ponieważ ma w sobie wosk ,więc mam nadzieję że nie będzie ciemniał
surowy stan
reszta schnie i czeka na pomalowanie